Zaćmienie słońca Down Under
Zaćmienie – na Antarktydzie ale także widoczne z Australii (jak na zdjęciu w iście outbackowych kolorach)!
Było to zaćmienie obrączkowe (zaćmienie pierścieniowe), czyli dookoła czarnej tarczy Księżyca było widać pierścień słonecznego światła. To jedno z najciekawszych i najpiękniejszych zjawisk. Ptaszek pisał mi z Perth, że niestety chmury były, przynajmniej tam. Pamiętam zaćmienie znad jeziora Balaton, to był rok chyba 1998. Pojechaliśmy tam ekipą, szybka decyzja. Obetonowane jezioro zniechęcało. Samo jednak zaćmienie, choć trwało tylko chwilę było iście magiczne, coś jakby diament błysnął na firmamencie nieba. Na chwilę zrobiło się ciemno i ptaki kompletnie zgłupiały – kręciły się w panice wokół drzew z jakimś niepojętym niepokojem…
Dodaj komentarz